на главную   |   А-Я   |   A-Z   |   меню



Kolejne kroki w definiowaniu osobistego znaczenia tranzyt'ow

Jeszcze jedna, ostatnia sprawa pochodzaca z ksiazki Donny Cunningham o tranzytach. Pisze ona o algorytmie postepowania, kt'ory dobrze jest zna'c, je'sli chcemy lepiej wykorzysta'c tak zwane trudne tranzyty. Krok pierwszy: dobrze poznaj planety. Dowiedz sie dokladnie, co one oznaczaja. Wkr'otce om'owimy szybko kazda z pieciu zewnetrznych planet i ich znaczenie w tranzytach. Krok drugi: poznaj sw'oj kosmogram naprawde dokladnie. Postaraj sie zrozumie'c wlasny horoskop, co w gruncie rzeczy oznacza: poznaj samego siebie; im lepiej rozumiesz siebie, tym lepiej bedziesz wiedzial, jakimi sprawami powiniene's sie zaja'c podczas poszczeg'olnych tranzyt'ow. Krok trzeci wiec to poznanie siebie. Krok czwarty: naucz sie siebie szanowa'c. Inaczej m'owiac, cokolwiek dzieje sie podczas tranzyt'ow, nie osadzaj tego niepotrzebnie. Nie m'ow: „Nie powinienem tak sie zachowywa'c”. Tak sie czujesz i juz, masz do tego prawo! Te uczucia czy to do'swiadczenie co's oznaczaja. Nie powiniene's tego po prostu osadza'c, bo wtedy niczego sie nie nauczysz. Krok piaty jest by'c moze najwazniejszy: sp'ojrz na to, przez co przechodzisz, z szerszej perspektywy. Nie trzymaj sie kurczowo jednego wydarzenia czy do'swiadczenia, a nawet jednego tranzytu. Sa to tylko cykle w gigantycznym spektaklu. Jedna z moich ulubionych analogii jest patrzenie na zycie jak na dramat sceniczny, w kt'orym wszyscy jeste'smy aktorami. Sklada sie on z wielu r'oznych akt'ow, a kazdy akt z wielu scen. W niekt'orych sztukach jeste'smy postacia pierwszoplanowa; zapewne czujemy sie gl'ownym bohaterem we wszystkich naszych osobistych dramatach - bohater czasami zmienia kostium, wiek, sytuacje zyciowa i rozwija w sobie r'ozne strony charakteru. Je'sli potraficie nie straci'c z oczu tej analogii, to na przyklad gdy Pluton uderza w Wenus i wasze malze'nstwo rozpada sie w gruzy, spr'obujcie pomy'sle'c, no dobrze, moze to tylko koniec aktu pierwszego albo 'srodek drugiego. To jeszcze nie jest cale zycie! Milo jest patrze'c na wszystko w szerszej perspektywie, bo wtedy nie tak latwo wytraci'c nas z r'ownowagi.

Krok sz'osty: odrzu'c stare koncepcje przy ocenie skutk'ow tranzytu. Krok si'odmy: je'sli masz cytryne, zr'ob lemoniade. Gdy przechodzimy przez tak zwany trudny tranzyt, spr'obujmy rozwina'c w sobie pozytywny potencjal danego aspektu. Czyli, gdy na przyklad mamy kwadrat Plutona do Wenus, podkre'slmy jego pozytywna manifestacje; skierujmy energie na transformacje Wenus - naszych warto'sci, potrzeb emocjonalnych i tak dalej. Krok 'osmy to: unikajmy eskapizmu, a dziewiaty - odkryjmy, gdzie lezy 'zr'odlo naszego cierpienia i zr'obmy z tym co's. Ja sam mam ascendent w Baranie i dlatego preferuje aktywne dzialanie,ale wydaje mi sie, ze jest to fantastyczny spos'ob radzenia sobie z tak zwanymi trudnymi tranzytami. Czasami, oczywi'scie, czlowiek ma sklonno'sci do nadmiernego dzialania. Grozi nam w'owczas zbyt impulsywne postepowanie, szczeg'olnie przy tranzycie Urana. W kazdym razie wazne jest to, by stana'c twarza w twarz z ta cze'scia naszej osobowo'sci, kt'ora zostala poruszona przez tranzyt, jest to ogromnie wazne, bo w innym wypadku czlowiek po prostu siedzi w jednym miejscu i skupia sie na stresie - a to przeciez odbija sie na ciele, na zdrowiu fizycznym, zyciu rodzinnym, zyciu uczuciowym, na wszystkim.

Jest jeszcze kilka og'olnych rzeczy, o kt'orych nalezy wspomnie'c, zanim przejdziemy do charakterystyki poszczeg'olnych planet. Przynioslem swoje notatki na ten temat, wiec bede m'ogl je po prostu przeczyta'c. Jest to naprawde wazne, je'sli chcemy skorzysta'c z tranzyt'ow w prosty, syntetyczny spos'ob, a nie opiera'c sie na podrecznikach, kt'ore podaja wyizolowane fragmenty informacji. Astrologia zasadniczo jest bardzo prosta. Zajmuje sie przede wszystkim czterema rodzajami energii, kt'ore nazywane sa zywiolami: powietrzem, ogniem, woda i ziemia. I wszystkie do'swiadczenia w zyciu opr'ocz najwyzszych przezy'c duchowych sa manifestacjami tych energii planetarnych, kt'ore wchodza ze soba w rozmaite relacje. Kazda zasada planetarna, czyli inaczej m'owiac, kazda planeta w naszym kosmogramie, pokazuje, jak ta energia przeplywa albo jak jej przeplyw jest regulowany. Wszystkie tranzyty po prostu stymuluja pewne energie do przeplywu w okre'slony spos'ob i w okre'slonym rytmie. Om'owimy te sposoby i rytmy, kt'ore wiaza sie z poszczeg'olnymi planetami. W pewien spos'ob wszystkie tranzyty sa do siebie podobne przez to, ze po prostu uaktywniaja potencjal znajdujacy sie w kosmogramie urodzeniowym. Aktywizuja r'ozne cze'sci naszej osobowo'sci lub poziomy naszego zycia. Niezaleznie od tego, kt'ora planeta akurat tranzytuje, je'sli na przyklad utworzy aspekt do Wenus, to, je'sli moge sie tak wyrazi'c, zrobi co's z energia Wenus. Poruszy sprawy w naszym zyciu reprezentowane przez Wenus - malze'nstwo, system warto'sci, postawy wobec milo'sci, seksu i tak dalej. Totez wszystkie tranzyty - szczeg'olnie tranzyty planet zewnetrznych do osobistych - po prostu aktywizuja czynnik urodzeniowy, z tym, ze kazda z tranzytujacych planet aktywizuje go na inny spos'ob. Po'swiecimy troche czasu na zastanowienie sie nad znaczeniem poszczeg'olnych planet i nad tym, jakie sposoby wyzwalania energii i rytmy im odpowiadaja. Wszystkie tranzyty planet zewnetrznych (mozna tu takze wlaczy'c Jowisza i Saturna) sa bardzo wazne, bo poruszaja pod'swiadomo's'c. Doprowadzaja nas do kontaktu z esencja naszego urodzeniowego kosmogramu czy tez esencja nas samych reprezentowana przez kosmogram. Ale kazda z planet ma swoje metody dzialania.

We'zmy na przyklad tranzyty do natalnego Marsa: trzeba przede wszystkim spojrze'c na samego Marsa. Przypu's'cmy, ze tranzytujacy Uran lub Pluton tworzy do niego koniunkcje, kwadrat lub opozycje. Te planety zazwyczaj wprowadzaja zamieszanie, wynosza na powierzchnie sprawy poprzednio ukryte w nie'swiadomo'sci i moga sprawi'c, ze staniemy sie bardziej „marsowi”. Moga wzmocni'c nasza sile albo pragnienie wyrazania energii naszego Marsa i zestrojenia sie z nia. Uran rewolucjonizuje, Pluton transformuje, wiec tranzyt Urana czy Plutona do Marsa moze zrewolucjonizowa'c lub przetransformowa'c spos'ob, na jaki wyrazamy nasza sile, seksualno's'c, wladze, generalnie - asertywno's'c. Z kolei wyobra'zmy sobie, ze Saturna utworzyl koniunkcje, kwadrat lub opozycje do Marsa. To takze wplynie na Marsa i nasze marsja'nskie cechy, ale inaczej. Staniemy sie wiekszymi realistami w sposobie projektowania naszej asertywno'sci. Taki aspekt moze na jaki's czas zmniejszy'c nasza agresywno's'c i zwolni'c dynamike. Nawet przeplyw energii fizycznej moze by'c wolniejszy i przez jaki's czas, miesiac lub dwa, mozemy czu'c zmeczenie. Wszystko zalezy od indywidualnego kosmogramu. Wszystkie tranzyty wplywaja na jaki's wazny czynnik w naszym zyciu albo w nas samych, nie jest to zaden grom z jasnego nieba, te wplywy nie biora sie znikad. Skad mozna wiedzie'c, jak sie zachowamy? Sp'ojrzmy na sw'oj urodzeniowy kosmogram i sprawd'zmy, za co odpowiada Mars. Czym jest Mars dla mnie? Jakie dzialania stymuluja mnie obecnie (Mars)? Jak wyglada moje zycie seksualne (Mars)? Kt'ore z moich ambicji wiaza sie z Marsem? Jak wyglada moje zycie codzienne? Ile mam energii fizycznej? Je'sli dostroimy sie do natalnego kosmogramu i naszej prawdziwej natury na aktualnym etapie rozwoju, to poradzimy sobie z tranzytem. Je'sli tego nie zrobimy, to bedziemy potrafili poda'c tylko bardzo og'olna jego interpretacje.

Przyszlo mi co's do glowy, nie jest to absolutna zasada, ale wydaje mi sie, ze tranzyty Plutona i Saturna czesto sa w pewien spos'ob okresami zniw - to znaczy zbieramy w'owczas co's w rodzaju karmy, spotykamy sie z sytuacjami, kt'ore sa oczywistym rezultatem czego's, co zrobili'smy w przeszlo'sci. I nie chcialbym podawa'c tej zasady jako bezwzglednego prawa, gdyz w kazdej chwili mozna zbiera'c plony albo zacza'c nowa karme; ale czesto, gdy Saturn lub Pluton tranzytuje przez urodzeniowy kosmogram, ludziom przytrafiaja sie rzeczy, kt'orych nie potrafia kontrolowa'c, w oczywisty spos'ob zwiazane z przeznaczeniem. Wydaje mi sie r'owniez, ze tranzytowe aspekty Jowisza i Urana czesto wyznaczaja „okresy siewu”, gdy zaczynamy co's nowego, siejemy ziarno, kt'ore wykielkuje i wyda owoce p'o'zniej. Sa to okresy, gdy chetnie wchodzimy w nowe przedsiewziecia, eksperymenty, przygody. Wspominam o tym z wahaniem, gdyz nalezy tych koncepcji uzywa'c bardzo ostroznie. Nie jest to sztywne prawo, i na pewno w zadnym wypadku nie mozna arbitralnie podzieli'c wszystkich tranzyt'ow na te dwie kategorie. Tranzyty pokazuja, w jaki spos'ob energia jest wyzwalana. Nie pokazuja, co jest wyzwalane ani co dokladnie sie wydarzy. Pokazuja tylko, w jaki spos'ob to wyzwalanie zachodzi. Wiele zalezy od czlowieka, od tego, jak bedzie uzywal tej energii i jak pragnie jej uzywa'c.



Uwagi na temat poszczeg \olnych tranzyt\ow | Cykle życia i związki międzyludzkie | Podstawowe rytmy i funkcje tranzytuj acych planet